Polski

Startujemy!

Startujemy!

Nadszedł ten dzień… W eskorcie Ani mamy i Arka siostry załadowaliśmy pokaźny ekwipunek do samochodu i wyruszyliśmy z Łodzi na warszawskie Okęcie. Droga niby prosta, zaplanowany zapas czasowy też bardziej niż wystarczający ale wypadek na zwężonej autostradzie i wiadoma przepustowość

Homeless…

Homeless…

Dziś ostatecznie pożegnaliśmy nasze mieszkanie, klamka zapadła, nie ma odwrotu. Kilka tygodni temu nie przypuszczałbym, że emocje zrobią nam psikusa przypominając wszystkie dobre chwile, które dzieliliśmy w tym miejscu. Na pamiatkę polowanie na chmury nagrane pewnego lata…